I nie wiem co napisać... Prawdę po prostu. Zrobiłam to. Skusiłam się, reklama mnie skusiła! Kupił mnie ten kucharz i prostota jego dania. I już. Spróbowałam sama jak to jest, bo widziałam, że wielu już próbowało i zazdrościłam. Spróbowałam i na ciepło i na zimno. I cholernie się NIE zawiodłam! Rewelacja :)))
Przepis zmodyfikowałam, jak każdy przepis zresztą, lubię po swojemu ;) Danie zrobiłam w wersjach mini, by szczęścia było więcej. I by ciasta nie marnować...
Składniki:
* opakowanie ciasta francuskiego
* łosoś wędzony, u mnie sałatkowy, jest dla mnie wygodniejszy, bo już w małych kawałkach i można wygodniej podjadać ;)
* Mozzarella, którą pokroiłam na plastry, a plastry na paski około pół centymetrowe
* koperek i bazylia - świeże i posiekane
* 3 jajka
* 100 ml śmietany 18%
* sól - odrobina, pieprz - sporo
* pomidory - obrałam ze skórki wg instrukcji Pascala, usunęłam ziarna i pokroiłam w drobną kostkę
Zaczęłam od przygotowania foremek do tarteletek, nasmarowałam je masłem i delikatnie obsypałam bułką tartą. Ciasto rozłożyłam i kieliszkiem wycinałam duże koła, którymi wylepiłam foremki. Na dnie każdej wypełnionej ciastem foremki ułożyłam łososia i mozzarellę, posypałam mieszanką z bazylii i koperku. Przygotowałam zalewę, czyli dokładnie wymieszałam jajka ze śmietaną, solą i pieprzem. Do foremek dołożyłam jeszcze po pół łyżeczki pomidorów i zalałam mieszanką jaj i śmietany. Piekłam około 30 minut w moim niepokazującym temperatury piekarniku, czyli do zarumienienia mocno ciasta i ścięcia masy.
"Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba..."
Jan Izydor Sztaudynger
Tak... tego mi potrzeba...
Dobrego dnia :)
Apetyczne te tarty. :) Łosoś i mozarella nie mogą smakować inaczej, niżeli po prostu przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę zacząć odwiedzać Lidla :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super:) Ostatnio wszędzie widzę przepisy Pascala, ale zawsze mnie zachwycają:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się zabrać za ich zrobienie, a wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńRobiłam tartę Pascala, pyszna, wersję mini z przyjemnością powtórzę:)
OdpowiedzUsuń