Za oknem wreszcie piękna Wiosna.
Słońce przyjemnie ogrzewa twarz.
Czas na domowej roboty deser.
Zebra już kiedyś gościła na moim blogu (przepis TUTAJ) Do klasycznego ciasta na zebrę dodałam:
* do ciasta białego skórkę startą z jednej dużej cytryny
* do ciasta ciemnego 2 łyżki posiekanej drobno gorzkiej czekolady
Niby to samo, ale jednak inaczej :) I na koniec piosenka!
Miłego dnia! Inka
Świetna! Porywam kawałek.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie bardzo chętnie zjadłabym coś słodkiego :-)
OdpowiedzUsuń