Czasami mam tak, że muszę coś upiec. Coś mnie natchnie i nie ma wyjścia. Rolada. Koniecznie musiałam spróbować jak to wychodzi w mojej małej kuchni. Uwielbiałam rolady jako dziecko, pamiętam zawijasy z bitą śmietaną i owocami letnimi. To były cudowne desery! Przepis na ciasto musiał być sprawdzony więc zaczerpnęłam go stąd. Wyszło idealnie!
Rolada z mascarpone i dżemem malinowym
Ciasto:
* szklanka mąki pszennej
* 1/3 szklanki wody
* pół szklanki cukru
* 3 jajka
* opakowanie cukru waniliowego
Krem:
* ser mascarpone 250 g
* 100 g dżemu malinowego, najlepiej własnej produkcji
Najpierw ciasto. Oddzieliłam białka od żółtek i ubiłam z cukrem i cukrem waniliowym na sztywna pianę. Do tej piany dołożyłam żółtka, mąkę i dolałam wodę. Łyżką wymieszałam na jednolitą masę, którą wylałam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekłam około 20 minut. Po wyjęciu jeszcze gorące zawinęłam w ściereczkę i zostawiłam do wystygnięcia.
Krem. Serek ubiłam z dżemem na jednolitą masę. Wszystko.
Ciasto posmarowałam kremem i zawinęłam. z wierzchu udekorowałam pozostałą łyżką kremu i posypałam kolorową dekoracyjną posypką. Wyszła bardzo lekka malinowo serowa przyjemna chwilka, którą zjadam teraz popijając kawą z mlekiem mmm... przyjemny poranek przed zapracowanym dniem :)
Wygląda jak taka z cukierni ;) Kiedyś uwielbiałam ją jako deser.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Nigdy nie piekłam rolady. Mam wrażenie, że to zbyt trudne dla mnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Malwinna
Nie lubię kremu z masłem, też wolę użyć mascarpone:-)Pyszne:-)
OdpowiedzUsuńoo, dawno takiej nie jadlam!:) wyglada slicznie i smacznie!
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłem rolady, chociaż sam nigdy żadnej nie upiekłem :)
OdpowiedzUsuń