Wymyślona z potrzeby zjedzenia sushi i braku składników do jego wykonania. A wychodzić z domu nie miałam ochoty żadnej. Nadrobię to, oj nadrobię... Tymczasem człowiek musi jeść. Wpadł mi do głowy pomysł na sushi z sałaty i kilku innych składników dostępnych w mojej małej lodówce, wyszło...
Składniki na około 10 sztuk:
* 3 duże liście sałaty, z oderwanym twardym końcem
* papryka żółta, pokrojona na cienkie paski
* ser gorgonzola
* wędlina, u mnie szynka
* kapary
* pomidor, lub dwa
* sos (łyżka musztardy, łyżeczka miodu, łyżeczka soku z cytryny, łyżka octu balsamicznego, wymieszane bardzo dobrze)
Wykonanie bardzo proste! Liście salaty umyłam, osuszyłam. Na każdym liściu układałam kolejno: plaster szynki, ser rozsmarowałam, papryka - 3 cienkie paseczki, kilka kaparów, skropiłam sosem i zawinęłam w rulon. Jeśli szynka za duża, radzę przyciąć, jeśli za mała dołożyć dodatkowy plaster. Teraz myślę, że niezłe byłoby i łososiem. Ale, ale... Zawinięte rulony pocięłam na 1,5 cm plastry, ważny jest tu bardzo ostry nóż! Oczywiście wcześniej przygotowałam sobie na talerzu plastry, około 0.5cm pomidora. Na każdy plaster ułożyłam kawałek rolady z sałaty, skropiłam jeszcze sosem i gotowe. Obiad dla mnie idealny. Idealna przystawka! mmm...
Wczoraj było chłodno, ale było słońce.
Dziś o słońcu przypomina mi skrzynka pomidorów mocno czerwonych, pięknie pachnących.
To co na obiad dziś?
Miłego dnia życzę :))))
Robiłem kiedyś takie roladki na przekąskę, kiedy byłem na diecie :) Świetna sprawa, błyskawiczna do zrobienia i bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńGrunt to dobry pomysł:) piękny widelec...;)
OdpowiedzUsuńCiekawie. Niby składniki nie jakieś wyszukane, a całość prezentuje się jako atrakcyjna, smaczna i zdrowa przekąska. :)
OdpowiedzUsuń