Dziś na obiad zrobiłam coś na szybko.
W Biedronkach, Lidlach, marketach pojawiają się mięsa gotowane wolno,w różnych marynatach. Pomyślałam, czemuż by nie wypróbować?
Kupione i zrobione.
Oto co z tego wyszło.
Mięso jest w opakowaniu, na którym opisano dokładnie jak je przygotować.
Więc nawet kulinarny laik, będzie wiedział jak je zrobić.
Według producenta mięso powinno się piec około 20 minut, ja je piekłam około godziny , podlewałam jeszcze odrobiną wody, dodałam trochę pieprzu i listki laurowe.
Wyszło naprawdę świetne mięsko, w ilości dla 1 bardzo głodnej osoby lub 2 średnio głodnych mięsożerców.
Dla mnie odrobinę za słone... Ale smaczne :)
Podsumowując: oczywiście lepiej kupić kawał mięcha i doprawić według własnego uznania. Na pewno wyjdzie smaczne, ale czasami można sobie pozwolić na lenistwo i kupić gotowiec ;)
To nie jest wpis sponsorowany, jadłam za własne pieniądze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz