Tak, lubię wino.
To jest jedyny rodzaj alkoholu jaki piję.
Jakieś dwa, może trzy lata temu trafiłam w Gdańsku na tę winiarnię. Będąc tam w tym roku miałam nadzieję, że nadal istnieje.
I co? I jak?
Winiarnia Pietraszek spokojnie czekała na swoim miejscu, czyli przy ulicy św. Ducha. Klimatyczny wystrój, niezwykle ciepły, romantyczny. Ogromny wybór win. Ja osobiście preferuję wina wytrawne, czyli jedyne właściwe! W tej Winiarni każdy smakosz wina znajdzie coś dla siebie: wytrawne, półwytrawne, słodkie, musujące... Do tego właści, osoba niezwykle ciepła, potrafi dla każdego klienta dobrać odpowiednie wino.
Serdecznie polecam nie tylko na romantyczny wieczór :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz