A przynajmniej taką mam nadzieję. Ostatnimi czasy tylko praca, praca i praca... bywa i tak. Znalazłam jednak dłuższą chwilkę na ugotowanie pysznego obiadu. Zapraszam na
Wołowinę z węgierską nutką
składniki na 2 porcje
* ok. 400 g wołowiny b/k pokrojonej na kostkę około 3cm
* 2 łyżki oleju słonecznikowego
* 2 łyżki masła
* 1 mała cebula drobno posiekana
* 1 ząbek czosnku drobno posiekany
* 100 ml zimnej wody
* przyprawy po łyżeczce (papryka ostra, majeranek)
W rondlu rozgrzałam oliwę i masło, dodałam cebulę, czosnek i przyprawy i chwilę podsmażyłam, może minutę. Do rondla dorzuciłam mięso, wymieszałam i całość zalałam wodą. Dusiłam pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając, około 1,5 godziny.
składników ciąg dalszy:
* 5 pieczarek obranych i pokrojonych w plastry
* pół papryki czerwonej pokrojonej w kostkę
* pomidor obrany ze skórki i pokrojony w kostkę
* do smaku sól i pieprz
Do duszonego półtorej godziny mięsa dodałam warzywa i grzyby, przyprawiłam i dusiłam jeszcze z pół godziny. Podałam z ziemniakami najpierw ugotowanymi, pokrojonymi w plastry i podsmażonymi na złoto. Cudeńko :)))
to danie wydaje się być bardzo aromatyczne :) a takie właśnie bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńoj jest rzeczywiście bardzo aromatyczne :))
UsuńI don't take beef but your dish looks good.
OdpowiedzUsuń