wtorek, 12 marca 2013

Groszku pachnącego


... przyniosłem Ci w dłoni... 
taka piosenka pojawia się czasem z miłymi wspomnieniami
Dziś u mnie pojawia się a u mnie zupa. 
Może nie z garstki groszku pachnącego, ale z groszku zielonego pachnącego, ale zielonego z puszki

Zupa krem z groszku zielonego

składniki na dwie średnie porcje
* pół puszki odsączonego groszku konserwowego
* pół cebuli szalotki drobno posiekanej
* po łyżeczce startej drobno świeżej marchewki i pietruszki (korzenie oczywiście)
* pół łyżeczki drobno startego pora
* łyżeczk mąki pszennej
* szklanka rosołu
* 2 łyżki oliwy z oliwek
* łyża śmietany 30 % do dekoracji
* grzanki
* szczypta świeżo zmielonego pieprzu

W garnuszku moim ukochanym niebieskim rozgrzałam oliwę, na której podsmażyłam marchew, cebulę, pietruszkę i pora. Dodałam mąkę i jeszcze chwilę podsmażyłam cały czas mieszając. Całość zalałam rosołem i dodałam groszek. Gotowałam na małym ogniu około 15 minut. Po ugotowaniu przestudziłam i zmiksowałam. Zupę podałam z odrobiną śmietany i grzankami, do dekoracji szczypta pieprzu świeżo i grubo mielonego.


 Poproszę Wiosnę :)))

1 komentarz:

  1. krem z groszku "chodzi" za mną już od jakiegoś czasu :) pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń