Nic dodać nic ująć! Ryba z frytkami domowej roboty. Najlepsze danie kuchni angielskiej na moim stole i na gazecie, czyli tak jak być powinno, no prawie ;) Zapraszam na
składniki:
(dla 1 osoby na duży obiad)
* filet z makreli
* jajko
* bułka tarta
* przyprawy (sól, pieprz, czosnek granulowany, odrobina papryki ostrej mielonej)
* 4 małe ziemniaki
* olej słonecznikowy
Zaczęło się od ryby, którą rozmroziłam, wycisnęłam ręcznikiem papierowym nadmiar wody i pokroiłam na małe kawałki. By smakowały nieziemsko doprawiłam je do smaku przyprawami i odstawiłam na około godzinę. Po tym czasie przygotowałam dwie patelnie. Jedną dużą z 4 - 5 łyżkami oleju na smażenia ryby. Drugą małą wypełniłam do połowy olejem i obie zaczęłam rozgrzewać. Ziemniaki pokroiłam na frytki i usmażyłam na głębokim oleju na złoto. Rybę obtaczałam w roztrzepanym jajku, bułce tartej i usmażyłam na złoto. Jako dodatek świetnie spisał się ketchup. Świetny obiad!
Jedno z moich comfort food ;) Zawsze lepiej smakuje zrobione samemu.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo szybkie i zarazem popularne danie, które ja również lubię czasami przyrządzić. Muszę przyznać, że także bardzo fajnie sprawdza się sałatka z przepisu https://mowisalmon.pl/przepisy/salatka-z-orzechami-pekan-lososiem-mowi-i-piklami/ gdzie oczywiście znajdziemy łososia.
OdpowiedzUsuń