sobota, 1 grudnia 2012
Duet idealny
Dawno, dawno temu...
Za wielkimi biurowcami, szerokimi ulicami i małym parkiem żyła sobie dziewczyna, kobieta.
Zawsze była zmęczona, nie mogła spać, jeść... dręczył ją okrutny i samolubny potwór: Obowiązek.
Był bardzo wymagający, żądał by biedaczka spędzała całe dnie i noce ślęcząc nad wielkimi tomami zakurzonych ksiąg i pochłaniając maksymalne ilości wiedzy. Siedziała tak bardzo długo... zmęczenie coraz bardziej było widać na jej twarzy. Pewnego dnia wstała o świcie, Obowiązek nadal rzucał olbrzymi cień, ale okazało się że lekko przysnął. Kobieta wstała i szeroko otworzyła okno. Słońce pięknie oświetlało mały park, a za nim dojrzała swego wybawcę
Egzamin.
Żeby być wolną musiała się z nim zmierzyć. Przypomniała sobie wszystkie wiadomości zdobyte dzięki dniom i nocom spędzonym nad zakurzonymi księgami, ubrała elegancką zbroję i dzierżąc w dłoni ostre pióro ruszyła ku swemu przeznaczeniu...
Ostrą walkę pominę - zbyt dużo drastycznych scen. Powiem tylko... Wygrałam!
W nagrodę "duet idealny", czyli
ciasto cytrynowo - czekoladowe
składniki
* masło, około 175 g
* 3 jajka, wcześniej roztrzepane
* 3/4 szklanki cukru
* czubata szklanka maki pszennej
* płaska łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżeczki kakao
* 2 łyżeczki likieru Amaretto lub mleka, zdecydowanie wolę likier
* skórka starta z cytryny i sok z niej wyciśnięty
* czekolada, mleczna, gorzka, biała - roztopiona i użyta do dekoracji
Masło ubiłam z cukrem na jednolita i puszysta masę. Dodałam do niej roztrzepane wcześniej jaja, mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszałam. Ciasto podzieliłam na dwie w miarę równe części. Do jednej dolałam sok i skórkę z cytryny i dokładnie wymieszałam. Do drugiej dosypałam kakao i dolałam likier, również dokładnie wymieszałam. Ciasto kakaowe wylałam na tortownicę kwadratową o boku 25 cm, oczywiście wcześniej wyłożona papierem do pieczenia. Na ciasto brązowe wylałam ciasto cytrynowe i rozsmarowałam dokładnie. Gdzieniegdzie końcem łyżki wymieszałam kolory ciasta, by powstała ciekawa mieszanina wzorów. Piekłam około 30 minut. Po wyjęciu ciasto udekorowałam roztopioną czekoladą. Pyszne. Smak sukcesu :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniałe połączenie ;D
OdpowiedzUsuńidealna nagroda :) warto było zakuwać :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana!
przepyszna nagroda :)
OdpowiedzUsuńwygląda.. idealnie!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńA ciacho bardzo apetyczne :)