poniedziałek, 22 października 2012

Frittata z pomidorem

Poranne inspiracje... Za oknem była mgła, ale pierwszy raz od miesiąca, wstałam i było jasno! Jajek pełna lodówka, czas je wykorzystać.

frittata z pomidorem i bazylią

* 2 jajka, roztrzepane z 2  łyżkami mleka
* 2 kromki chleba pokrojone w kostkę
* 2 parówki przekrojone wzdłuż, a później na talarki
* pomidor, orany ze skórki, pozbawiony gniazd nasiennych i pokrojony w śliczną kostkę
* sól, pieprz
* łyżeczka świeżej bazylii drobno posiekanej
* łyżka sera żółtego startego na tarce, grube oczka ;)
* oliwa z oliwek, łyżka lub dwie

Oliwę rozgrzałam na patelni, dorzuciłam parówki. Podsmażyłam i dodałam chleb. Całość doprawiłam sola i pieprzem, wymieszałam. Całość zalałam roztrzepanymi jajkami, zmniejszyłam ogień. Na wierzchu rozsypałam pomidora, posypałam bazylią i żółtym serem, przykryłam pokrywką i tak kilka minut na małym ogniu. idealne weekendowe śniadanie, obowiązkowo z kubkiem kawy.



4 komentarze:

  1. Musi być dobra :) Nie tylko na śniadanie, ale i na obiad.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię takie jajeczne dania :)) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się ten przepis :) nie jadłam jeszcze takiej frittaty, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mm, zjadłabym taką na obiad czy kolację:)

    OdpowiedzUsuń