To były dni pełne spotkań...
Wyprawa w znane i lubiane miejsce. Dom rodzinny. Wizyta u mamy, babci. To już drugi raz w te wakacje i niestety ostatni. Weekend spędzony na wspólnym gotowaniu, grillowaniu, piciu wina ze śmiesznych, małych kieliszków kryształowych. Rodzinna biesiada do późnej nocy, połączona przeglądaniem kilku albumów starych zdjęć... ach, wspomnienia...
Z pomocą małego kudłatego przyjaciela z żółtymi oczami gotowało się przyjemniej.
Pomagał mi zbierać jabłka.
Na deser.
Tarta z jabłkami
Składniki ciasto:
* 4 żółtka z małych jajeczek
* 2,5 szklanki mąki pszennej
* pół szklanki cukru
* kostka masła wyjętego wcześniej z lodówki
* łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki połączyłam ze sobą na jednolitą masę. Ciasto pięknie pachnie masłem. Zawinęłam je w folię i włożyłam do lodówki na godzinę.
W tym czasie przygotowałam jabłka, to było 6 dużych jabłek, które obrałam i pokroiłam na ćwiartki, ćwiartki jeszcze na pół. Cały czas pomagał mi żółtooki, ocierając się o nogi i mrucząc przyjemne koce kołysanki.
Jabłka wrzuciłam do rondla, podlałam 1/4 szklanki wody, posypałam łyżką cukru i łyżeczką cynamonu. Na małym ogniu, przez około 10 minut, poddusiłam. Zapach piękny!
Ciasto wyjęłam z lodówki, rozwałkowałam na grubość około 1 cm, może trochę więcej, nakłułam widelcem, wlałam jabłka, przykryłam kratką z ciasta i piekłam 25 minut w 180 stopniach. Pyszne z lodami waniliowymi!
Zapachniało mi jesienią ...
Masz cudnego kota :) Można się zapatrzeć w jego oczy.
OdpowiedzUsuńA tarta na pewno smakowała przepysznie. Wygląda jak takie tradycyjne apple pie :)
śliczna Ci wyszła ta tarta:) ja poczekam jeszcze ze 2tygodnie i też zacznę szalec z jesiennymi wypiekami, taką tartę zrobię w pierwszej kolejności!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda, lubię ciasta z kratką, dodaje im uroku :)
OdpowiedzUsuńlubie takie dni, intensywnie wykorzystane :-) pelne wrazen!
OdpowiedzUsuńtarta prezentuje sie swietnie! az mam ochote na kawalek! albo dwa! ^^
Fantastyczne to ciacho! Faktycznie wygląda jak rasowe apple-pie:-).
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do takiej już długo, ale w tym tygodniu zrobię :) pysznie wygląda Twoja :) poproszę kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za miłe komentarze :))) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń