sobota, 21 lipca 2012

Ach, świeże porzeczki :)



Nie tak dawno temu... Przypomniałam sobie jak to miło wyjść rano do ogrodu, zerwać świeże owoce i upiec z nimi ciasto. Po śniadaniu wyszłam na mały rekonesans ogródka. Znalazłam piękne krzewy, z jeszcze piękniejszymi porzeczkami czarnymi i czerwonymi. Zerwałam je do miseczki, oczyściłam i opłukałam, cudownie pachniały!!! Kilka zjadłam prosto z krzaczka, reszta została na ciasto. Po drodze jeszcze kilka czerwonych...



Tak do zjedzenia między posiłkami ;) I już prawie można piec ciasto... Jeszcze tylko wizyta w kurniku, po świeże jajka oczywiście i do pracy!


Składniki:
Ciasto:
* 2,5 szklanki mąki
* pół szklanki cukru
* łyżeczka proszku do pieczenia
* masło
* 4 żółtka, z małych jajek, przy dużych jajkach 3 żółtka wystarczą


 Wszystkie składniki zagniotłam na jednolita masę i włożyłam do lodówki na godzinę. Muszę przyznać, że jakość jajek ma ogromne znaczenie dla ciasta, nawet nie przypuszczałam... Dobrze, że mogłam zabrać ze sobą "kilka"... Po godzinie ciasto rozwałkowałam, tak na około 1 cm, może trochę mniej i wyłożyłam nim formę do tarty. 


Składniki masa:
* półtorej łyżki mąki ziemniaczanej
* łyżka cukru, cukru można więcej, to zależy czy lubicie czarne porzeczki i ich kwaskowy posmak, im mniej cukru, tym więcej kwasku ;)
* około pół kilograma czarnych porzeczek


Na ciasto w formie wysypałam równomiernie mąkę, na to wysypałam umyte i oczywiście obrane porzeczki, posypałam je cukrem. Zostało mi trochę ciasta, więc wysiliłam się na ozdobienie ciasta paseczkami i jeszcze jakieś serduszka ulepiłam. Piekłam około 27 minut w 150 stopniach. Generalnie każda tarta ze świeżymi owocami jest rewelacyjna! Pierwszy raz piekłam z porzeczkami, muszę przyznać, że smak jest niesamowity! 







:) 

4 komentarze:

  1. Ale Ci zazdroszczę takiej możliwości porannego rekonesansu po ogródku i wizyty w kurniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, tak siedząc teraz w moim małym mieszkaniu na 9 piętrze sama sobie zazdroszczę, że czasem tak mogę ;)))

      Usuń
  2. I ja uwielbiam porzeczki we wszystkich kolorach:) Twoja tarta wygląda wspaniale i jestem pewna, że cudownie smakuje!
    Bardzo tu pysznie u Ciebie!
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń