poniedziałek, 18 czerwca 2012

Placek, raz!



Nie taki ten placek straszny! Placek, czyli moja Tortilla na obiad :) Dziś z kurczakiem i warzywami. 


Składniki:
* 2 placki ( to jest porcja dla jednej osoby, tak jak składniki na farsz)
* 1 pierś z kurczaka, bardzo drobno posiekana
* przyprawy do kurczaka (sól, pieprz, curry, papryka ostra, gałka muszkatołowa, cebula granulowana)
* ser żółty starty na tarce, grube oczko
* 1/4 żółtej papryki
* 1/4 czerwonej papryki
* 10 pieczarek
* łyżka oliwy z oliwek


Pierś posiekaną posypałam przyprawami i zalałam łyżką oliwy z oliwek. Dokładnie wymieszałam, zostawiłam na pół godziny. 




W tym czasie przygotowałam sobie, czyli posiekałam na drobne kawałki papryki obie i starłam na tarce pieczarki. Leniącego się kurczaka wyciągnęłam i bez pardonu wrzuciłam na rozgrzaną patelnię, bez dodatkowej oliwy!  Linię trzeba jednak trzymać ;) Mięsko minutę podsmażyłam, dodałam warzywa i na małym ogniu wszystko razem dusiłam bez przykrycia. Farsz jest gotowy, gdy wysmaży się sok z warzyw.
I czas na placek. Ułożyłam sobie jeden na desce do krojenia, posypałam go obficie serem żółtym, na ser wyłożyłam farsz, też nie żałowałam. Farsz przykryłam serem żółtym i drugą tortillą. 




Na kuchence na małym ogniu rozgrzałam patelnię, bez tłuszczu. Położyłam na niej ostrożnie tortillę, podsmażyłam około 4 minut. I trudna sprawa, trzeba ją przekręcić na drugą stronę. W tym celu patelnię przykryłam deską drewnianą do krojenia i po prostu przewróciłam :) Z drugiej strony również wystarczyły 4 minuty, no tak mniej więcej. Do podania pokroiłam na ćwiartki. Użyłam sosu z curry. Ale można podać z dowolnym sosem.
Gotowe!








A po wszystkim ... zostały mi 2 łyżki farszu. Więc wykorzystałam go wieczorem do zrobienia sałatki. Dodałam tylko posiekane papryki, czerwoną i żółtą, kawałek świeżego ogórka, nieśmiertelnego pomidora, starłam trochę sera żółtego. Wszystko zalałam octem balsamicznym, bez którego żyć ostatnio nie mogę i gotowe!




:)))

8 komentarzy: