sobota, 19 maja 2012

Ognisko



Ojej... ojej... nie pamiętam kiedy ostatnio miałam okazję na zjedzenie kiełbasy z ogniska! I w końcu stało się, ognisko i kiełbaska. Nieważne jaka... sama ją upiekłam i zjadłam! Z ketchupem i musztardą, podana na eleganckim papierowym talerzu. Ach... Po całym dniu biegania po łące posiłek idealny! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz