To już było , czyli o tym co jadłam a niekoniecznie opisałam na blogu.
Taki mały przegląd zawartości talerzy i kubków ze stycznia:
To jest hit! bajeczna misa warzyw z kurczakiem z rewelacyjnym dressingiem!
Zupka pomidorowa w nowoczesnym, włoskim wydaniu :)
Tortilla z kurczakiem i serem żółtym, pysznie zapieczona!
Kanapkowy hit w moim domu od miesiąca, TA pasta!
Kawa musi być!!!!
Takie małe co nieco czasem się zdarza :)
TO danie w wersji z łódeczkami, smakuje cudnie!
Chwila przyjemności na Starym Mieście :)
Placki ziemniaczane z polędwiczkami w sosie były cudne, podobnie jak gulasz wieprzowy!
I właśnie stygnie ciasto.
A tymczasem koniec przejadania się i kawa!
zgłodniałam! :)
OdpowiedzUsuńlubię zaglądać ludziom do talerzy :)))