sobota, 19 sierpnia 2017

Notes from BB Kings czyli Żarcie na kółkach

Cześć :)

Dziś dwa słowa o naszym sobotnim wypadzie na Żarcie na kółkach. Wyszło jakoś tak spontanicznie... bez większego planowania i nakręcania się na fajne jedzenie. 

Trafiliśmy po spacerze na PGE Narodowy a tam:



Ja zawsze żałuję, że nie da rady spróbować wszystkiego 
podczas takich wydarzeń, bo i brzuch nie pomieści i portfel nie da rady. 




Tym razem postawiliśmy na mięso od B.B. Kings. Dania z grilla opalanego drewnem. Pachnie od nich niesamowicie apetycznie, więc się skusiliśmy. Cenowo też przyjemnie, bo za dwie duże buły zapłaciliśmy 40 zł. 

Zjedliśmy dwie kanapki, ale w ofercie maja naprawdę świetne rzeczy:)
Pierwsza to buła z żeberkami.

mięsko całkiem niezłe, przepyszna i chrupiąca bułka i świetny sos do tego

Druga to Afroburger, czyli buła z mięsem i ananasem i oczywiście innymi standardowymi rzeczami.



Smakowało. Naprawdę fajne jedzenie i w fajnym miejscu, otoczeniu. Przyjemnie się spacerowało, bo ludzi nie było za dużo. Polecam takie wydarzenia.











to nie jest wpis sponsorowany jedliśmy za własne pieniądze

wtorek, 15 sierpnia 2017

Sałatka z serem halloumi

Cześć :)

Prosta historia, czyli sałatka pyszna i gotowa w 10 minut pod warunkiem, że wszystko masz w lodówce. A smakuje bajkowo :)

składniki:
*sałata
* pomidor
* oliwki zielone
* ogórek konserwowy
* smażony ser halloumi
* grzanki
* dressing (sosik) do sałatki u mnie musztardowo miodowy ( łyżeczka miodu, łyżeczka musztardy, sok z cytryny łyżka lub więcej  i łyżeczka oliwy z oliwek - wstrząśnięte i wymieszane)

Wszystko!

W misce układam sałatę, kroję umyte pomidory w kostkę i wrzucam do miski, odsączam ogórki z zalewy i kroję, odsączam oliwki i również dorzucam do sałatki, zalewam sosikiem i mieszam. W ty samym czasie na odrobinie oleju smażę ser pokrojony w 1 cm grubości plastry z obu stron na złoty kolor. Sałatkę rozkładam na talerzach dekoruję serem i dodaję grzanki. 
Obiad idealny :)






poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Placki bananowe na śniadanie lub deser

Cześć :)

Nie lubię bananów, albo tak sobie to dobrze wmówiłam... Jakoś nie mogę znieść zapachu banana, a jednak skusiłam się na zrobienie z nich śniadania... masakra, ale tak wyszło i wyszło obłędnie!!! Naprawdę fajne, słodkie placki, słodkie bez cukru i niesamowicie sycące. 

składniki:
*jajko roztrzepane
* 2 - 3 łyżki mąki pełnoziarnistej
* pół łyżki otrębów owsianych
* średni banan mocno dojrzały, obrany ze skóry i zgnieciony widelcem na papkę
* mały jogurt naturalny (około 180 ml) 
* olej do smażenia 
* dowolne owoce do posypania wierzch ale nie są konieczne

W rondelku roztrzepałam jajko, dodałam banana i jogurt, wymieszałam i dodałam mąkę i otręby. Placki lepiej się smażą, gdy ciasto jest gęstsze. Jeśli jest za gęste dolewam odrobinę wody. Smażę na złoto najczęściej na oleju kokosowym i podaję z dostępnymi w domu owocami :)



piątek, 11 sierpnia 2017

Instaweek i taki remontowy tydzień i 4 talerze

Cześć :)

Ten tydzień był bardzo ciężki. Jeszcze mam urlop, wakacje w pełni, upały i cudowna pogoda, a w domu remont. Wyrzucone stare szafy, włożone nowe, porządki w szafach i ciuchach i kuchni.. Ledwie żyję, ale warto było tarmosić te wszystkie meble. W domu jasno i czysto i ślicznie :)
A jedzenie było równie cudowne. Wiadomo, jak człowiek pracuje fizycznie, musi dobrze zjeść. 

Zaczynam przegląd talerzy z tygodnia ciężkiej pracy.

śniadania:

najczęściej moje ulubione placki PRZEPIS

robię je z malinami, borówkami... czasem z jabłkiem startym ale baza zwykle jest ta sama




Obiady to były dwa zestawy. 
Pierwszy to burger z mięsa mielonego z indyka z sałatką - sałata, pomidor, oliwki, feta, ogórek konserwowy.

A drugi taki bardziej standardowy: ziemniaki gotowane, mizeria - ogórek polany kefirem, kotlecik mielony doprawiony mocno mieloną kolendrą, papryka mieloną i nadziewany serem żółtym. Coś pysznego... już nie pamiętam kiedy jadłam ziemniaki :)





I to tyle w tym krótkim przeglądzie :) 

Zapraszam na moje konto na Instagramie :)





niedziela, 30 lipca 2017

Prosty pomysł na pyszną kolację

Cześć :)

To taki prosty sposób na pyszne jedzenie, ciepłe, aromatyczne... Idealne na niedzielną nudę i wieczorną przekąskę po upalnym dniu :)

Wystarczy mieć:

* 2 tortille pszenne lub inne jakieś...
* wędlinę - u mnie salami pikantne posiekane drobno
* ser żółty - użyłam edamskiego i kilku plastrów mozzarelli - ilość sera dowolna... nie za dużo nie za mało, ja biorę około 2 garstek tartego sera 
* świeża kolendra
* przyprawa do kuchni meksykańskiej, sól, pieprz, słodka mielona papryka
* kilka oliwek zielonych, odsączonych i posiekanych drobno
* odrobina tłuszczyku - u mnie olej kokosowy

Wykonanie jest proste na jednym placku rozkładam równomiernie ser (połowę przygotowanej porcji, czyli jedną garstkę). Na ser rozrzucam posiekana świeżą kolendrę, pokrojone drobno wędliny, oliwki, posypuje przyprawą meksykańską, solą i pieprze, mielona słodka papryką i rozsypuje pozostałą część sera. Przykrywam drugim plackiem i na rozgrzana patelnię z odrobina tłuszczyku. Na małym ogniu podgrzewam z jednej strony, następnie przy pomocy pokrywki lub dużej deski drewnianej przewracam na drugą stronę.  I gotowe! 




Smacznego :)



piątek, 28 lipca 2017

Fasolka, pomidory i jajko sadzone

Cześć :)

Dziś przygotowałam sobie naprawdę pyszne danie, dawno nie byłam tak zadowolona ze swojego obiadu. Dziś jestem i zamieszczam

składniki:
dla 1 osoby

* puszka pomidorów
* mała cebula szalotka
* jajko
* odrobina oleju kokosowego
* kilka kropel syropu klonowego
* ugotowana fasolka żółta - tak jedna garść do tego dania
* mały kabanos pokrojony drobno
* sól, pieprz, zioła prowansalskie, tymianek, papryka słodka mielona, pieprz cayenne


Na początku wstawiłam fasolkę, by się ugotowała. Gotuję zawsze w osolonej wodzie oczywiście do miękkości. Na patelni rozgrzałam olej kokosowy i podsmażyłam cebulkę, dodałam po pół łyżeczki suszonego tymianku, ziół prowansalskich, szczyptę papryki mielonej i pieprzu cayenne. Wymieszałam i dodałam puszkę pomidorów. Całość zagotowałam i na małym ogniu gotowałam około 10 minut, aż sos zredukował się i zgęstniał. Na koniec dodałam kilka kropel syropu klonowego. Do sosu dodałam trochę fasolki już miękkiej i ugotowanej. Wymieszałam i jeszcze z dwie , trzy minuty pogotowałam razem na średnim ogniu. 

W tym samym czasie na małej patelni podsmażyłam kabanosa i usmażyłam jajko sadzone doprawiając je tylko solą i pieprzem. 

Na talerz wyłożyłam fasolkę w pomidorach a na nią jajko, którego żółtko jeszcze się pięknie rozpływało i komponowało ze smakiem pomidorów. 
Mniam :)


niedziela, 23 lipca 2017

Sobota i niedziela na talerzu

Cześć :)

Weekendowy przegląd talerzy. 
Normalnie uwielbiam weekendy, ale mam teraz urlop, więc ten weekend mam cały tydzień. Ale kiedy nadchodzi sobota i niedziela jest cudnie!

W ten weekend poszalałam kulinarnie. 

Na początek upiekłam ciasto. Rzadko to robię, więc tym bardziej byłam podekscytowana :) Przepis na ciasto znalazłam na blogu Tysia Gotuje i serdecznie go polecam.  Nie zmieniałam przepisu więc kieruję do oryginału, link powyżej. Ciasto wyszło smaczne, wilgotne w środku i nie za słodkie. O takie dokładnie mi chodziło!




odkrycie weekendu - do rozsypywania cukru pudru idealnie sprawdza się zaparzarka do herbaty :)

Na śniadanie były placki jogurtowe... LINK ostatnio są codziennie... z malinami, borówkami. 
Na obiad pojechaliśmy do SHUK. Jestem zachwycona jedzeniem tam, naprawdę przepyszne, świeże i aromatyczne. Pisałam o nich już TUTAJ. Tym razem przetestowaliśmy dania śniadaniowe - Śniadanie Libańskie i Shakshukę. Wrażenia jeszcze lepsze niż po ostatniej wizycie. Na pewno będziemy tam wracać :)



cudowna lemoniada... 



To była sobota. 
W niedzielę zaszalałam i zjedliśmy pizzę. Dawno już jej nie robiłam... Ciasto robię zazwyczaj na oko... ale podstawa to dobre drożdże! Kupiłam drożdże litewskie... nigdy ich nie miałam i jestem zachwycona! Wyrosły bez problemu i ciasto również - puszyste i lekkie.

Moje przepisy na ciasto TUTAJ.

A na pizzę wiadomo rozkładam co lubię :)
Tym razem mozzarella, kiełbasa, oliwki czarne i kapary.



Do tego oczywiście ze 4 kilo jabłek... litry kawy i wody z cytrynką :)

I tak oto wyglądał jedzeniowy weekend. 

Smacznego nadchodzącego tygodnia życzę :)))