Czeeeeeeść :)
Leniwe wakacje... Takich mi było potrzeba, a do tego wena na gotowanie i smażenie dopisuje! Dziś zjadłam przepysznego łososia z patelni. Lekkie i smaczne danie w sam raz na taki piękny dzień. Bardziej inspiracja niż przepis :)
potrzebujesz:
* kawałek świeżego łososia ze skórą
* sól, pieprz, odrobina koperku,
* kilka kropel sosu sojowego
* olej kokosowy
* szczypta ziaren sezamu
* ugotowana fasolka
* ugotowany bób
Przygotowania zaczęłam od doprawienia łososia solą, pieprzem i odrobina koperku i odstawiłam go na bok.
W tym czasie ugotowałam fasolkę i bób - czas jest względny i zależy od jakości i świeżości warzyw... trzeba pilnować i gdy są odpowiednio miękkie wyłączyć.
Na patelni rozgrzałam olej kokosowy i usmażyłam łososia zaczynając od strony bez skóry. Podlałam go na koniec sosem sojowym i gotowe. Smażę zawsze około 5 - 8 minut na średnim ogniu.
Całość wyłożyłam na talerz zaczynając od warzyw odsączonych z wody, potem łosoś i posypałam sezamem.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz