Kurczak z indyjską nutką

Kurczak. W mojej lodówce zawsze mam piersi z kurczaka i mięso mielone z indyka. Tym razem rozmroziłam kurczaka. Przejrzałam książki kucharskie w celu obiadowej inspiracji. Padło na kuchnię indyjską. 

Kurczak a'la Tika Masala...

Składniki:
* pierś z kurczaka, umyta, osuszona, pokrojona na małe kawałki
* szczypta soli
* mieszanka przypraw: po pół łyżeczki - ziarna kolendry, kumin, cynamon, gałka muszkatołowa, 10 ziaren pieprzu, papryka ostra mielona, kurkuma, wszystko razem ugniecione w moździerzu
* łyżka cebuli posiekanej drobno
* 3 łyżki oliwy z oliwek

Oliwę rozgrzałam na patelni, zeszkliłam cebule i dosypałam mieszankę przypraw, podsmażyłam minutę lub dwie i dorzuciłam kurczaka lekko posolonego. Wymieszałam i usmażyłam. A zapach jaki roznosił się w domu - niesamowity! 
Podane z prostą sałatką.

Sałatka:
* mix sałat
* pomidor
* oliwki zielone
* grzanki z tortilli, pokrojonej w paski i podpieczone na patelni
* sos - balsamiczny ocet, musztarda, oliwa z oliwek, miód - po łyżeczce, wstrząśnięte, nie mieszane

Faktem jest wczesna pora, piękny wschód słońca za oknem, pachnąca cynamonem kawa z mlekiem...

Faktem jest zbliżający się czas wyjścia do pracy...

Od dziś sałatki na obiad ;)

Smacznego dnia!