wtorek, 1 maja 2012

Notatka z Kompani Piwnej

Lubię gotować. Ale nie mam nic przeciwko obiadom w restauracji. Testowałam Kompanię Piwną w Stolicy. Bardzo lubię ten lokal. Centrum miasta. Idealne miejsce na obiad po zwiedzaniu Starego Miasta, a jeszcze bardziej idealne ceny! Co jadłam?
A to:

Taką przystawkę dostaje każdy po złożeniu zamówienia.


Zamówiłam sobie białe, wytrawne wino. A moja "osoba towarzysząca" piwo, w poniedziałek w promocji, za pół ceny :)


A do jedzenia sałatka (różne rodzaje sałat, ogórek świeży, pomidor, jajko, cebula czerwona) z grillowanym kurczakiem i sosem blue cheese.


  A moja "osoba towarzysząca" zajadała się żeberkami z grilla z ziemniakami, kapustą zasmażaną, surówką z kapusty czerwonej i z ryżem, wow... duża porcja!


Na koniec miła niespodzianka. Kieliszek wiśniówki do rachunku.


Po takim obiedzie niebo od razu robi się niebieskie :)))


Oczywiście polecam!
Inka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz