W tym tygodniu zimno... cholernie zimno ... więc jem za 3!
zapieksy z chleba razowego w najzimniejszy poranek tego stycznia i herbatka :) |
niesamowite kiełbaski drobiowe z Lidla! przepyszne smażone na zimowe poranki |
placuszki z serkiem waniliowym i syropem klonowym powracają na mój stół często |
kapusta jest dobra na wszystko |
zapieksy... jak nie ma chleba świeżego a jeść się chce ;) |
marzenie - wrócić do Paryża :)ale najpierw zwykłe polskie kanapki |
powrót do Erybę - udany i ryba pyszna i duża i frytki genialne! szkoda, że grzańca nie było... |
A na koniec pieczarki faszerowane
pomysł jest prosty
składniki
* mięso mielone z indyka około 100 g
* łyżka oleju słonecznikowego
* cebulki posiekanej drobno łyżka
* łyżeczka ziół prowansalskich
* około 100 g ugotowanej kaszy bulgur
* świeże pieczarki - kapelusze oczyszczone, ja zwykle obieram skórkę
* kilka plasterków sera żółtego
* sól i pieprz
Na rozgrzanej patelni rozlałam olej i podsmażyłam cebulkę. Mięso mielone wymieszałam z solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi, dodałam do cebulki i usmażyłam. Osobno ugotowałam kasze bulgur według instrukcji na opakowaniu. W misce wymieszałam kaszę i usmażone mięso. Pieczarki oczyściłam i ich kapelusze wypełniłam nadzieniem. Na wierzchu każdej położyłam odpowiednio przycięty plaster sera żółtego. kapelusze ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem i posmarowanej olejem. Piekłam w piekarniku około 25 minut.
Smacznego tygodnia!
Inka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz