Klops w zupie

Krótki przystanek. Jeśli chodzi o francuską kuchnię, dziś polskie podwórko. Na życzenie, oczywiście, bo sama dalej gotowałabym francuskie przysmaki, ale czego się nie robi by w domu panował spokój? ;))) Więc obiad będzie prawie tradycyjny... Zupa pieczarkowa z klopsami.

Składniki:

(porcja na 2 talerze)

* około 10 małych pieczarek

* łyżka, dwie oliwy z oliwek

* marchewka

* cebulka, a dokładniej połowa

* bulion drobiowy, około 400 ml, nie czarujmy się wzięłam z kostki ;)

* ser żółty, tak około 2 plasterków, ale startych na tarce

* sól i pieprz

* świeża natka pietruszki do posypania zupy

* chipsy ziemniaczane własnej produkcji

Zupę zaczęłam od rozgrzania w garnuszku oliwy, podsmażeniu cebulki i pieczarek. To zalałam bulionem i dorzuciłam pokrojoną marchewkę. Gotowałam pod przykryciem na małym ogniu około 25 minut. W tym czasie zrobiłam i klopsy i chipsy. Ale o tym za chwilkę. Zupę przyprawiłam solą i pieprzem , dosypałam ser i wymieszałam. Koniec, przelałam do talerzy posypałam chipsami, pietruszką, dorzuciłam klopsy.

Klopsy - skład

* 250 g mięsa mielonego z indyka

* jajko

* 2 - 3 łyżki tartej bułki

* przyprawy (sól, pieprz, gałka muszkatołowa, cebulka granulowana, papryka czerwona ostra mielona)

Wszystko zmieszałam na jednolita masę, uformowałam kulki i usmażyłam na złoto na oleju słonecznikowym. Odsączyłam z tłuszczu na ręczniku papierowym i do zupy!

Chipsy - skład

* 2 - 3 małe ziemniaki

* ciut soli

* lekko skropione oliwą spryskiwaczem 

Ziemniaki pokroiłam na bardzo cienkie plastry, 1-2 mm. Ułożyłam na ręczniku papierowym, by odsączył się sok, przykryłam drugim i docisnęłam zostawiła w ręczniku na około 5 minut. Poukładałam je na papierze do pieczenia, ważne by każdy plaster leżał osobno i do piekarnika! nie wiem ile się piekły, sprawdzałam tylko, czy już są chrupiące. Świetna przekąska nawet do podjadania w domu przed telewizorem, zamiast tych zwykłych.

:)))