Polecam, bo danie jest proste, a niezwykle smaczne!
Potrzebujemy:
Boczku, kupuję w plastrach, są już pięknie, cieniutko pokrojone.
Śliwka suszona. Kupuję w supermarkecie, na wagę.
Plastry kroję na pół, owijam śliwkę połówką Boczkowego plasterka i spinam wykałaczką. Gotowe!
Teraz można wybrać z dwóch opcji: piekarnik lub patelnia. Zwykle wybieram patelnię, tym razem też. Smażone na małym ogniu, bez dodatkowego tłuszczu, do uzyskania pożądanej chrupkości boczku.
Smażone około 10, 15 minut. Pięknie pachną i jeszcze piękniej smakują. Do zjedzenia z dodatkami i jako ciepła przystawka, czy przekąska.
Polecam! Gorąco!
Inka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz