Jest.
Pachnący, zielony, na wyciągnięcie ręki. Oczywiście nie mogłam sobie odmówić zjedzenia go bezpośrednio po ugotowaniu w posolonej wodzie, takiego jeszcze gorącego. Najlepszego na świecie!
Postanowiłam jednak zrobić z bobu ...
Pikantna pasta z bobu
składniki ( na około 200 g pasty)
* bób ugotowany i obrany ze skórek ( około 200 g)
* pół papryczki chili, posiekanej drobno
* mały ząbek czosnku, drobno posiekany
* sól
* pieprz świeżo mielony
* 2 łyżki oliwy z oliwek
* łyżeczka soku z cytryny
Bób gotowałam około 15 minut w mocno osolonej wodzie. Odcedziłam i obrałam ze skórek, przełożyłam do wysokiego naczynia, dodałam papryczkę, ząbek czosnku, sok z cytryny, doprawiłam pieprzem i solą. Całość zmiksowałam na "prawie" gładka masę. Podałam na grzankach z bułki pszennej podpieczonych na patelni grillowej.
Smacznego :)
Robię bardzo podobną pastę! Jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńMmm.. Brzmi i wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuń