Sernik z gazety

No może nie dokładnie z gazety, tylko z sera, ale pomysł z gazety. Kupiłam gazetę tylko ze względu na kilka świetnie zapowiadających się przepisów. Wypróbowałam dziś jeden - "Sernik na czekoladowym spodzie". Mój przepis różni się nieco od wersji oryginalnej.


Składniki ciasta:
* Paczka herbatników czekoladowych, około 20 dag
* 3/4 kostki masła
* czekolada gorzka


Herbatniki wrzuciłam do miski i z rozkoszą pogniotłam własnymi rękami. 

Masło rozpuściłam w rondelku, dorzuciłam czekoladę, którą wcześniej starłam na tarce. Tak przygotowaną masą zalałam herbatniki i wyrobiłam, ułożyłam na tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i włożyłam do lodówki na niecałą godzinę. 
W tym czasie przygotowałam masę serową.


Składniki:
* 1 kg sera, tym razem inne wiaderko i niestety już przyprawiony wanilią
* pół szklanki cukru
* białko ubite z dwóch jajek


Ser przełożyłam do wygodnej miski, dodałam do niego cukier chwilę zmiksowałam, dołożyłam ubite białka i jeszcze chwilę miksowałam. Masą serową zalałam przygotowane wcześniej "ciasto". Piekłam około 45 minut w piekarniku. Po wyjęciu przestudziłam, ozdobiłam truskawkami i bitą śmietaną.

Zdjęcia tortu po wyjęciu z blaszki niezbyt udane, ale jedliśmy sernik u znajomych, którzy maja koszmarne oświetlenie w domu! ;) Najważniejsze, że smakował! Oglądaliśmy wspólnie mecz... Przy serniku w barwach narodowych ;)